😋ROBIĘ💪
inne ❤ NALEŚNIKI ❤
.
naleśniki budyniowe bez mąki i cukru
-szybki przepis na 2 naleśniki-
.
SKŁADNIKI na ciasto:
- 1 budyń śmietankowy (bez cukru)
- 1 jajko
- 1/2 szklanki mleka
.
NADZIENIE:
- twaróg z owocami
- ew. miód ; )
.
Wszystkie składniki na ciasto -mieszamy ze sobą.
C i a s t o nam wyjdzie rzadsze, niż na tradycyjne naleśniki -ale tym się nie martwcie, będą pyszne
Smażymy (najlepiej na oleju kokosowym)
Do środka- jako n a d z i e n i e -dać twaróg z owocami
-np. może to być np. kiwi + odrobina miodu
.
😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋😋
Czy kupa w lesie cieszy?
Zależy kogo i jaka.
Mnie trzy kupy pokazujące hierarchię w stadzie ucieszyły wyjątkowo.
Lubisz takie miejsca w lesie jak to na zdjęciu?
Czy wręcz przeciwnie? Boisz i masz dziwne poczucie obserwowania?
Czujesz wręcz czyjąś obecność i masz ciary po plecach?
Wiecie o kim piszę?
Bo na pewno nie o duchach
Pierwsze moje spotkanie z wilkiem trwało może dwie sekundy.
Szłam pod wiatr a on chyba chciał zrobić porządek z dwoma owczarkami niemieckimi z domu nieopodal. Wyszedł z lasu wprost na mnie i zawrócił gdy mnie zobaczył. To piękne, cudowne zwierzę, poruszające się z wielką gracją. Nie miałam wątpliwości z kim się spotkałam.
Myślałam, że to spotkanie było pierwsze i ostatnie. Bo ile razy w życiu można w końcu zobaczyć wilka w naturalnym dla niego środowisku?
Mnie się trafiło drugi raz w w tym roku w kwietniu.
Byłam na spacerze 5 km od miejsca, w którym znalazłam kupy pokazujące hierarchię w stadzie.
Pagórkowaty teren. Jestem na górce, droga biegnie w dół i na następnym wzniesieniu ok 200-300 metrów ode mnie on a nisko przy ziemi przebiegły dwa cienie. Nie wiem dlaczego pomyślałam, że to on ale sprawiał wrażenie opiekuna, który troszczy się o swoich bliskich.
To spotkanie było niespodziewane, trwało może 5 sekund.
Popatrzył w moją stronę i po chwili zniknął w lesie.
Poczułam się naprawdę wyjątkowo.
Jakiś czas temu byliśmy w rezerwacie przyrody. Miejsce bardzo popularne. Mnóstwo ludzi.
Na skraju rezerwatu wieś. Odkąd przyjechaliśmy słychać ujadające psy we wsi. Nawet zwróciliśmy na to uwagę bo trochę to dziwne. Obok nas przechodzą ludzie z dziećmi i psami. Dorośli dyskutują o zakupach przez internet, dzieci krzyczą, psy szczekają a my nagle widzimy kupę. Można powiedzieć, że parującą kupę, która pokazuje najwyższe miejsce w stadzie.
Spoglądamy na siebie z poczuciem wtajemniczenia. W takim momencie kupa cieszy
W tym miejscu czas na oświadczenie: na żadnych torturach nie wyciągniecie ode mnie gdzie to było.
Zdjęcie na wszelki wypadek zupełnie przypadkowe i wilków tam nie spotkałam( ani ich kupy).
Poza tym rozglądajcie się w lesie bo kupy pokazujące hierarchię w stadzie można spotkać częściej niż się wydaje. 😁😉